Moje ząbki wchodzą świetnie.
Rozgryzają każde ciałko.
Nie brakuje im ostrości,
gdyż piłuję je co rano.
Bo w pamięci mają wiele
tego co się wypić dało.
Ach me ząbki plastikowe
wbijam w każdy krowi worek,
zwącym się kartonem mleka.
Gdyż to boska jest ma dieta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz