Siedząc i patrząc przed siebie,
myśląc o tym co mówią do Ciebie, omijasz ich składnie i słowa, przepuszczasz je
przez uszy jak wodę przez palce. Jesteś zamknięty we własnym wnętrzu. Nie
zastanawiasz sie ile już siedzisz w tym miejscu, ile już słońce przeszło po
świecie. Nie patrzysz czy pada, czy to tylko pot się skrapla. Jesteś i dumasz,
pogrążasz się w myślach. Sprawdzasz ile jest Ciebie wewnątrz siebie. Rozglądasz
sie po własnym układzie limfatycznym, kostnym, krwionośnym. Wyciszasz swój organizm
pozostawiając tylko aktywne przepływy, aktywne odruchy. Jesteś już w sobie i
patrzysz na lustro swojej duszy. Zastanawiasz się co ze sobą zrobiłeś i
odgadujesz własne myśli. Patrzysz na swoje uczynki, zachowania, doświadczenia,
pragnienia. Jesteś we własnym świecie, we własnych marzeniach. Nie zastanawiasz
się ile czasu masz, ile jeszcze do pokonania drogi przed Toba. Już dochodzisz
do wniosku, ze coś pięknego zaczyna się dziać.
Wchodzisz powoli w krąg światła,
zaczynasz sobie wyobrażać że jesteś w centrum jupiterów. Patrzysz pod światło
myśląc, ze nie masz publiczności. Grasz w musicalu, jesteś głównym bohaterem
tego spektaklu, dochodzisz do wniosku, że ten musical jest o Tobie, o Twoim
życiu, o pragnieniu. Czujesz się bardzo dobrze na tej scenie.
Zaczynają przygasać jupitery i
odczuwasz smutek, samotność, brak akceptacji. Czujesz się sam na tej scenie,
brakuje Tobie kogoś z boku, kto by pomógł Tobie jakoś znieść tą samotność. Lecz
wiesz, że to co się dzieje na około dotyczy tylko ciebie.
Nagle wahania jupitera, raz jaśniej
i cieplej, za chwilę przytłumione, zamglone, chłodne. nie wiesz co się dzieje.
Rozumiesz, ze serce się waha, lecz jeszcze nie wiesz dlaczego. Dociekasz i
odkrywasz że ktoś się zrodził w Twoim sercu. Nie wiesz jeszcze czy to mężczyzna,
czy kobieta.:
- Jak jesteś mężczyzną i masz
kobietę w sercu wiesz, ze będziesz kochał ją bardzo mocno. Przypuszczasz, że w
sercu będą kolejne wahania przy dzieciach, zdradach, porażek i wielu innych
emocji związanych z tym doznaniem. Wiesz, że chcąc mieć wszystko to co
najpotrzebniejsze masz, żonę, dzieci. Pierwszy był syn, druga córka tak do
równowagi. Reszta to juz twoje zadanie co dalej z tym zrobisz.
- Jeżeli jesteś mężczyzną i
widzisz innego mężczyznę w swoim sercu, to zapewne masz drgawki jak tego unikać
w środowisku. Nie potrzebnie się zamartwiasz. Bo ten kto chce pozostać
prawdziwym człowiekiem, a nie udawaną podróbka, nie będzie się tego wstydził.
Pozostaniesz w tym na bardzo długo, Chcesz być z mężczyzną po kres świata, lecz
w tym świecie dochodzi do tego że uczucia nie zawsze są trwałe. Lecz prawdziwe,
trwałe uczucie pozostanie po sam kres. Lękasz się życia z mężczyzną gdyż zdajesz sobie sprawę z
problemów jakie mogą wyniknąć z tego wszystkiego. Ale chcesz to będziesz miał
to co najlepsze, jeżeli się nie poddasz.
- Gdy jesteś kobietą i kochasz
kobietę, to masz łatwiej. Bo według
ludzi kobietom bardziej wypada. lecz problemy są takie same jak z mężczyznami.
Choć czasami kobiety bywają bardziej zażarte w walce o swoje przekonania.
- Gdy jesteś kobietom, a serce
oddajesz mężczyźnie, masz dosłownie tak samo na uwadze dobro swoje, męża,
chłopaka i dzieci. Jesteś bardziej kobietą gdy doceniasz to co robisz i umiesz
wykorzystać swoje atuty.
Ale jeżeli jesteś sam, nie
musisz się martwić o problemy związkowe. Lecz jesteś jeszcze bardziej podatny
na emocje. Choć nie musisz się tym martwić. Bo będąc samemu, to dajesz siebie
znacznie więcej innym, a nie tylko zaskarbiasz sobie wszystkiego.
Widzisz, że jesteś na scenie i
nagle zapala się właściwe światło. Zamiast aplauzu dostrzegasz tylko
transparenty : "ŻYCIE".