niedziela, 25 września 2011

Chwila...

Czasem życie pisze poematy, czasem ballady, horrory, komedie. Nic nie potrafi pokazać, nauczyć.

Dziś dowiaduje się jak bardzo sam siebie krzywdzę, jak bardzo oszukuje. Pokazując samego siebie. Moje życie zaczyna być iluzją, marzeniem, pragnieniem. Cóż zrobić. Pozostaje mi tylko dalej brnąć w tą znikomą egzystencje. Albo zmienić życie. Wiem nie powinienem był tego robić, tak bardzo krzywdzę innych, uzależniam niektórych od siebie. Wybaczcie mi za to, za to kim jestem. Spróbuje na nowo.

Czasem życie pisze poematy, czasem ballady, horrory, komedie. Nic nie potrafi pokazać, nauczyć.

Gdy pokaże nam wartość życia i szczęścia, bólu, cierpienia, rozłąki, rozsądku. Ukierunkowywuje nas na ten świat, chce pokazać to jakim naprawdę jest. Więc nie poddajmy się. I dumnie pójdźmy w świat, z podniesionym czołem i przyjmijmy na "klatę" to wszystko co nas spotka.

Czasem życie pisze poematy, czasem ballady, horrory, komedie. Nic nie potrafi pokazać, nauczyć.

Chwila weny. Bywa i tak że każdy ją czasem ma. U mnie to rzadkość i ulotność. Więc pisze sobie tak. Nie koniecznie odnosi się to do mojego życia ani do Twego. Lecz na ziemi stąpa taki człowiek który odczuwa coś z tego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz